W związku z planowaną w naszym mieście wizytą Prezydenta Węgier Jánosa Ádera związaną z obchodami dni przyjaźni polsko-węgierskiej, dochodzą do nas nieoficjalne informacje, że wydarzenie to zostanie przesunięte w czasie. Uważamy, że to dobra wiadomość, jednak jako mieszkańcy i obywatele miasta Bochnia wyrażamy swój zdecydowany sprzeciw dla wizyty węgierskiego polityka w Bochni.
Władze Węgier, jako jeden z nielicznych krajów na świecie, odmówiły wsparcia Ukrainie walczącej z rosyjskim najeźdźcą, dodatkowo zablokowały możliwość tranzytu przez swoje terytorium pomocy z innych państw. W obliczu trwającej brutalnej wojny wywołanej przez rosyjskiego okupanta, w momencie, kiedy niemalże cały wolny świat spieszy z pomocą dla bohatersko broniącej się Ukrainy, uważamy taką postawę władz Węgier za skandaliczną i niedopuszczalną. Kompromituje ona władze Węgier, jak również rządzącą tam partię Fidesz, do której należy również pan prezydent János Áder.
Jako Polacy czujemy wyjątkową więź z narodem węgierskim, lecz uważamy, że nie możemy swoją gościnnością i uprzejmością legitymizować zachowania władz Węgier wobec Rosji jako najeźdźcy, której żołnierze brutalnie mordują niewinnych ludzi, w tym kobiety i dzieci. Apelujemy zatem do Burmistrza Miasta Bochnia oraz Rady Miasta Bochnia o odwołanie całej imprezy.
Niezależnie od podjętej decyzji otwarte pozostają pytania, na które chcielibyśmy usłyszeć odpowiedzi ze strony Urzędu Miasta oraz Rady Miasta Bochnia.
- Kto był inicjatorem tego wydarzenia, skąd pojawił się pomysł na zorganizowanie tego spotkania?
- Jak kształtują się ostateczne, koszty tego przedsięwzięcia, kto je finansuje? Żądamy informacji czy oprócz środków zabezpieczonych z budżetu miasta (według oficjalnych informacji to 400 000 zł na zakup obelisku św. Kingi i przygotowanie terenu do jego montażu oraz 165 000 zł zabezpieczonych na organizację spotkania) jeszcze jakieś środki miejskie zostały zaangażowane w to przedsięwzięcie, jak szczegółowo kształtuje się lista wydatków już poniesionych i zaplanowanych, czy Kancelaria Prezydenta, ewentualnie inna jednostka centralna partycypuje w tych kosztach?
- Na jakiej podstawie prawnej zamówiono obelisk św. Kingi i zlecono przygotowanie terenu bez ogłoszenia procedury przetargowej?
- Dlaczego miasto stosuje politykę faktów dokonanych i informacja o całym przedsięwzięciu oraz zakupie rzeźby pojawiła się tak późno w przestrzeni publicznej?
W związku z wszystkimi pytaniami i wątpliwościami składamy oficjalny wniosek w formie zapytania o udzielenie informacji publicznej w celu ich wyjaśnienia.
W związku z tym, iż wiele ważnych dla mieszkańców Bochni tematów jest poruszanych na komisjach Rady Miasta, składamy petycję o udostępnienie transmisji on-line obrad wszystkich komisji. Uważamy, że transmisje poprawią komunikację pomiędzy Radą Miasta a mieszkańcami i pozwolą osobom zainteresowanym uważnie śledzić bieżącą politykę miasta.
Stowarzyszenie Reaktor B7