„Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na przyszłość”. Ta myśl Woody Allena sprawdza się obecnie w pełni. Pandemia koronawirusa sprowadziła do parteru państwa, społeczeństwa, rodziny, jednostki, zwolniła, a nawet zatrzymała rozwój gospodarczy praktycznie całego świata i zmusiła do zweryfikowania naszych planów na najbliższą przyszłość. Ukazała, że w dobie lotów w kosmos, wysyłania setek satelitów na orbitę okołoziemską, promocji najnowszych smartfonów i wszelkich nowinek technicznych mających poprawić/pogorszyć naszą rzeczywistość, nagle brakło najprostszych do wyprodukowania rzeczy: maseczek higienicznych, płynów dezynfekujących czy rękawiczek jednorazowych. Niewiele brakowało, aby na nowo, wzorem PRL-u, papier toaletowy stał się towarem luksusowym. Sprowadziła nas z wyżyn high-techindustry do poziomu biologii. Człowiek stał się roznosicielem wirusów, potencjalnym wrogiem bliźniego. Perspektywy nie dają zbyt wielkiej nadziei na szybką zmianę rzeczywistości, czyli na powrót do normalności tj. czasów przed koronawirusem. Choć wielu z nas jeszcze parę tygodni temu uważało, że żyjemy w delikatnie pisząc nienormalnych czasach, teraz bez zmrużenia oka cofnęliby czas. Media bombardują nas statystykami, liczbą osób zarażonych, zgonami, sposobami rozwiązań kryzysu, które okazują się najczęściej nieskuteczne. Instytucje powołane do walki z pandemią wydają sprzeczne zalecenia i wytyczne, brakuje jasnych procedur, a nawet dowodów naukowych potwierdzających lub zaprzeczających pojawiającym się spiskowym czy alternatywnym teoriom i faktom. „Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki”, te słowa wypowiedział Benjamin Franklin, uczony i polityk amerykański żyjący w XVIII wieku. Jednak ten felieton nie będzie ani o koronawirusie, ani też o Benjaminie Franklinie, choć jego myśli będą się w nim przewijać. Oprócz śmierci i podatków pewne bowiem jest również to, że Bochnia jak i reszta świata, przetrwała wszystkie zawieruchy dziejowe. Przetrwa i epidemię koronawirusa. My też, w zdecydowanej większości, będziemy żyć dalej. Dlatego, warto przestać myśleć tylko o epidemii i rozpocząć pracę u podstaw nad bardzo ważnym dokumentem jakim jest strategia rozwoju na następne 10 lat. Dlaczego? Otóż w tym roku kończy się obowiązująca Strategia Rozwoju Gminy Miasta Bochnia 2011-2020. To bardzo ważny dokument, który wyznaczał kierunki rozwoju naszej lokalnej społeczności na dekadę. O jego istnieniu nie wszyscy wiedzą, nie zawsze się go wykorzystuje (patrz pierwsze zdanie tego felietonu). Nie żyjemy w czasach socjalistycznej gospodarki planowej, jednak bez ponownej weryfikacji analizy SWOT dla Bochni, czyli narzędzia o charakterze diagnostyczno-prognostycznym, trudno nam będzie rozwijać nasze miasto. Taki dokument weryfikujący mocne i słabe strony oraz szanse i zagrożenia Bochni, to pierwszy krok w stronę nowej strategii rozwoju na najbliższą dekadę.
Jednak najpierw musi powstać Raport o stanie Gminy Miasta Bochnia za 2019 r. Dokument ten, który po raz drugi będzie opracowany przez Urząd Miasta Bochnia, powinien być wstępem do podsumowania 10-letniego okresu. Pokaże co udało się zrealizować w pełni, co częściowo. Czego nie udało się i jeżeli tak to z jakich przyczyn. To bardzo ważny dokument. Jest podstawą do uzyskania lub nie otrzymania wotum zaufania przez burmistrza miasta. Wspomniano o nim w felietonie „Bochnia naszych marzeń. Przypomnij sobie jakie masz marzenia, a dowiesz się kim jesteś” Dlatego, nie będę go ponownie omawiał. Pragnę jednak zwrócić uwagę Państwa na kilka ważnych faktów:
-
Zgodnie z obowiązującymi aktami prawnymi, w tym w ustawie z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym do 31 maja: „Wójt co roku do dnia 31 maja przedstawia radzie gminy raport o stanie gminy”. Czasu więc nie ma dużo. Podczas majowej sesji radni muszą się z nim zapoznać i podjąć stosowne uchwały.
-
Opracowywany Raport obejmie okres 2019 r., w którym dokonano wiele zmian w zakresie prowadzonych prac rewitalizacyjnych, głównie na płycie Rynku. Mieszkańcy powinni ostatecznie dowiedzieć się, kiedy zakończą się prace budowlane i jak będzie wyglądać Bochnia po rewitalizacji.
-
Raport o stanie gminy Miasto Bochnia powinien być rozpatrywany podczas sesji, na której będzie podejmowana uchwała rady w sprawie udzielenia lub nieudzielenia wójtowi absolutorium. Zgodnie z art. 271 ust. 1 ustawy o finansach publicznych, uchwałę w sprawie absolutorium trzeba podjąć nie później niż 30 czerwca roku następującego po roku budżetowym.
-
Raport o stanie Gminy Miasta Bochnia powinien bezpośrednio nawiązywać do STRATEGII ROZWOJU GMINY MIASTA BOCHNI NA LATA 2011-2020. Można nawet przedstawić tezę, że już czas na jej podsumowanie.
-
Na oficjalnej stronie miasta www.bochnia.eu w zakładce Samorząd » Plany wieloletnie znajdują się opracowania ważne dla naszej wspólnoty. Są to:
-
Omawiana w felietonie Strategia Rozwoju Gminy Miasta Bochnia na lata 2011-2020,
-
Zrównoważony Plan Mobilności Miejskiej dla Miasta Bochnia na lata 2017-2025,
- Gminny Program Rewitalizacji Miasta Bochnia na lata 2017 – 2026,
-
Plan gospodarki niskoemisyjnej dla Gminy Miasta Bochnia,
-
oraz inne programy dotyczące zwalczania przemocy i rozwiązywania problemów społecznych.
-
Już teraz powinny rozpocząć się prace i konsultacje społeczne nad opracowaniem nowej strategii na następną dekadę, która jako najważniejszy lokalny dokument powinna spajać inne opracowania i wyznaczać najważniejsze kierunki rozwoju Bochni.
-
Jak szerokie, konsultacje społeczne powinny być przeprowadzone? Patrząc z perspektywy trwających obecnie prac rewitalizacyjnych i ich zgodności z pierwotnymi założeniami i projektami należy tę kwestię dokładnie przemyśleć.
Pamiętajmy, świat przetrwał zawieruchy historii, w tym krwawe wojny i epidemie, powstanie i upadki cywilizacji. Przetrwa również obecną epidemię. Jednak bez nowej mądrej strategii, obejmującej współczesne zagrożenia, wyzwania, technologię, rozwój cywilizacyjny oraz tendencję, trudno będzie naszej społeczności rozwijać się. Jeżeli nowy dokument ma mieć realny wpływ na rozwój Bochni powinien uwzględniać rozważne głosy mieszkańców patrzących odważnie w przyszłość. Nie może składać się z powstających ad hoc pomysłów, które nie tworzą spójnej całości. Musi przede wszystkim odpowiadać na pytania – Jakim miastem powinna być Bochnia w 2030 r. A to jest zbyt ważna sprawa, aby pozostawić ją tylko władzom i radnym.
Mirosław Mroczek
Reaktor B7